Alberobello to chyba najbardziej charakterystyczne miejsce w Apulii. Śmiało więc można je nazwać wizytówką tego regionu. Swoją popularność zawdzięcza domkom trulli – tradycyjnie budowanym domostwom bez zaprawy murarskiej, z szarymi, stożkowatymi dachami, często oznaczonymi tajemniczymi symbolami. W Alberobelo znajduje się ponad 1000 takich domów! Warto więc wybrać się na spacer uliczkami tej unikatowej wioski i przenieść się na chwilę do przeszłości lub jakiejś nierealnej krainy.

Jak dostać się do Alberobello?

Do Alberobello najłatwiej dostać się z Bari autobusem, który obsługuje linia Trenitalia. Autobus odjeżdża z Bari Largo Sorentino – przystanek umiejscowiony jest przy dworcu kolejowym Bari Centrale, na ulicy via Capruzzi. Przejazd trwa około godzinę, a bilet kosztuje 4,30€. (Lokaozacje innych ważnych przystanków w Apulii możecie znaleźć tutaj).

Dodatkowo, w sezonie letnim do Alberobello można dojechać z Monopoli. Kursuje wtedy autobus, który odjeżdża on z Piazza S.Antonio, z przystanku który oznaczony jest w google maps jako Fermata Bus SITA. Bilet można kupić albo u kierowcy, albo w agencji turystycznej położonej w budynku kilka metrów dalej i kosztuje on 2,90€. Myślę, że tam też najlepiej zapytać o aktualny rozkład jazdy. Według researchu autobusy odjeżdżają o 6:45, 11:00, 13:15, 17:00. Przejazd trwa godzinę. W Alberobello autobus zatrzymuje się przy ulicy via Cavour 14 (poprawnie oznaczony przystanek w google, po mapkę możecie zajrzeć do wpisu o przystankach autobusowych linii Ferrovie del Sud Est). Stamtąd też odjeżdża cała reszta autobusów rozpoczynajacych swój kurs w tym miasteczku.

My do Alberobello przyjechałyśmy z Locorotondo, miasteczka położonego zaledwie 10 minut drogi pociągiem (linie Trenitalia). Za bilet zapłaciłysmy 1,10€.

Historia domków Trulli w Alberobello

Domki trulli powstały z powodu oszustwa podatkowego. Tak, jak to często bywa, chodziło o pieniądze. Osada powstawała od początku XVI wieku i przez ponad 100 lat rozrosła się na tyle, że król zainteresował się tym, czemu hrabia, do którego wówczas należała ta ziemia, nie odprowadza należnego podatku od wszystkich posiadłości. Został w to zaangażowany sąd, który miał przeprowadzić inspekcję i zbadać sprawę. Hrabia, aby uniknąć kary i opłat, przed przyjazdem sądu kazał zburzyć wszystkie posiadłości, a zamieszkującą tam ludność, wygnał na ten czas do lasu. Po wizycie sądu, który nie znalazł żadnych posiadłości do opodatkowania, pozwolona mieszkańcom wrócić, lecz nakazano im budować domy, które będzie można łatwo zburzyć i odbudować.

W ten sposób powstały trulli – domki zbudowane bez zaprawy murarskiej, cegła po cegle, ze stożkowatym, samonośnym dachem, który można było łatwo rozebrać. Takie domy uważano za niewykończone, a więc nie podlegały opodatkowaniu. Pod koniec XVIII wieku, miejscowość uwolniła się spod panowania feudalnego i stała się lojalna wobec króla. Mieszkańcy więc nie musieli się już martwić o wyburzenie swoich domów. Jak to jednak często bywa, wieloletnia tradycja pozostała i wciąż budowano domostwa w ten sam sposób.

Alberobello dziś

Dziś w Alberobello trulli nie są już budowane, ale znajdziemy setki domków, które wciąż są zamieszkane lub wykorzystywane w celach turystycznych jako zakwaterowanie, kawiarnAia czy sklep. Cała zona trulli została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1996 roku i od tego czasu obowiązują tu określone przepisy zabudowy oraz konserwacji istniejących posiadłości.

Co zobaczyć w Alberobello?

Przyznam szczerze, że przed wizytą w Alberobello obawiałam się, że na miejscu znajdziemy po prostu kilka domków, które pojawiają się na każdym zdjęciu z tego miejsca. Coś w rodzaju małego skansenu, który w rzeczywistości okaże się o wiele mniej imponujący niż oczekiwałam. Tymczasem, trulli tworzą całkiem pokaźne małe miasteczko. Strefa Rione Monti, czyli główna atrakcja Alberobello, położona jest dość blisko dworca kolejowego. Po dotarciu do pierwszego skrzyżowania, wystarczy iść za drogowskazami. Idąc od tej strony, trafiając w uliczkę via Brigata Regina, najpierw zobaczycie domki ze wzniesienia po przeciwległej stronie – jest to dosć imponujący widok.

W pierwszej klejności dotrzecie do głównej ulicy (placu) Largo Martellotta. Tutaj znajduje się centrum miasteczka więc wokół placu znajdziecie dużo knajpek i restauracji. Stąd możecie odbić na prawo po schodach, w stronę punktu widokowego Belvedere Terrazza Santa Lucia. Z tarasu można zobaczyć całą strefę z góry – morze usiane szarymi stożkami dachów trulli.

Po zejściu z punktu widokowego, tam właśnie się udajemy – na spacer uliczkami wśród tradycyjnych zabudowań Alberobello. Z pewnością zauważycie, że część domków posiada charakterystyczne symbole na dachach. Ich pochodzenie nie jest do końca znane. Uważa się jednak, że mają znaczenie religijne czy astrologiczne. Symbole miały chronić domostwo przed demonami i zapewnić rodzinie dobrobyt. Wśród nich można znaleźć pierwotne rysunki pogańskie, symbole chrześcijańskie takie jak krzyż czy hostia oraz znaki uznawane za magiczne – symbole Jowisza, Saturna czy Merkurego. Nieznane jest także znaczenie zakończeń dachów – część z nich posiada kamienne krzyże, a inne kamienne kule czy gwiazdy. Istnieje teoria, że świadczyły one o statusie rodziny.

Punkt widokowy w Alberobello

Zapewne, włócząc się uliczkami Alberobello, będziecie chcieli kupić jakieś pamiątki. Warto więc zrobić to w miejscu, w którym dodatkowo będziecie mieli możliwość skorzystania z bonusowego punktu widokowego. Właściciele niektórych sklepów udostępniają tarasy swoich trulli dla klientów, którzy zrobią u nich zakupy. Takim miejscem jest na przykład Maffei Sgobba Group, sklep z pamiątkami położony przy skrzyżowaniu na końcu ulicy via Monte S. Gabriele. Po dokonaniu zakupu, pan kieruje na niebieskie, bardzo strome schodki prowadzące na dach, z którego możemy podziwiać okolicę. Wzdłuż tej samej ulicy, kawałek dalej znajduje się kolejny taki punkt, tym razem oznaczony już w google maps jako Negozio con vistale panoramica.

Na wizytę w Alberobello warto poświęcić około 2h. Chyba że lubicie zwiedzanie w trybie slow, z wizytą w kawiarni i leniwym wygrzewaniem się w słońcu. Wtedy przydadzą Wam się pewnie ze 4h. Dla mnie Alberobello, pomimo tego że zapewnia niecodzienne widoki, jest takim miejscem, które odwiedza się tylko raz. Warto przyjechać i zobaczyć Rione Monti na własne oczy. Jednak, jest to okropnie turystyczne miejsce. Podczas naszego weekendowego wypadu w lutym, spotkałyśmy tu najwięcej osób. Podczas sezonu muszą tu być tłumy turystów!

A Wy co sądzicie o Alberobello jako wizytówce Apulii?

Odkryj więcej!

Jeśli nasuwają się Wam jakieś pytania, śmiało zadawajcie je w komentarzach. Dodatkowo, zapraszam Was do polubienia i obserwowania mojej strony na FB oraz profilu na Instagramie bwilkova, aby nie przegapić nowych wpisów i podróży. Każda nowa zainteresowana osoba przynosi autorowi wiele radości! Na Instagramie znajdziecie także zapisaną relację z weekendowego wypadu do Apulii z podstawowymi, praktycznymi informacjami i zdjęciami.

Oceń post!
Dzięki!