Gravina in Puglia to jedno z miasteczek nieodkrytych, nieoczywistych jeszcze na liście miejsc do odwiedzenia w czasie wakacji w Apulii. Często nazywana jest małą Materą, ze zwględu na fakt, że położona jest nad tym samym wąwozem. Co więcej, tak samo jak w Materze, możemy tutaj znaleźć ślady wczesnego osadnictwa oraz jaskinie wydrążone w skałach wąwozu. Są one tu dość łatwo dostępne do zwiedzania. Bez wątpienia jednak, największą atrakcją Graviny jest starożytny akwedukt, który łączy dwie strony wąwozu, a jednocześnie starą i nową, obecnie zamieszkaną część miasteczka.
Gravina in Puglia – jak się dostać?
Do Graviny najłatwiej się dostać z Bari Centrale pociągiem. Trasę tę obsługują linie Ferrovia Apullo – Lucane (FAL). Jest to dokładnie to samo połączenie, co do Matery, o którym pisałam tutaj. Należy jedynie pamiętać, że w Altamurze następuje przegrupowanie wagonów i część z nich jedzie dalej do Matery, a druga część skręca w stronę Graviny. Upewnijcie się więc tam, że jesteście w dobrym pociągu. Przejazd z Bari trwa około 1,5h, a bilet kosztuje 4,50€. Pociąg nie kursuje w niedzielę.
My akurat postanowiłyśmy odwiedzić Gravinę po naszej wizycie w Materze. Jechałyśmy więc od drugiej strony, lecz również korzystałayśmy z pociągu. Bilet na tej trasie kosztuje 3€, a przejazd trwa od 40 minut do 1h. Przed wejściem na dworzec kolejowy w Materze znajdują się bramki, gdzie trzeba zeskanować kod QR z zakupionego biletu, aby dostać się na perony. Bilet więc najłatwiej kupić przez internet lub w automacie, który znajduje się w budynku, do którego można wejść od jego bocznej strony. Na dworcu funkcjonuje tylko jeden peron, więc nie ma obawy, że gdzieś się zgubicie.
W Altamurze z kolei, osoby chcące jechać do Bari zmieniają pociąg, a te jadące do Graviny zostają w obecnym. Przed odjazem konduktor przechodził przez całą długość pociągu i pytał się, czy aby na pewno każdy chce jechać do Graviny. Bilety warto zachować, bo na dworcu w Gravinie należy je znowu zeskanować, żeby wyjść z dworca przez bramki.
Gavina in Puglia – co zobaczyć w miasteczku?
Gravina in Puglia, jak każde szanujące się włoskie miasteczko posiada centro storico, które zachęca do spacerów swoimi wąskimi uliczkami. Między budynkami standardowo suszy się pranie, sprawiając że w ciasnych uliczkach, czujemy świeży, przyjemny zapach. Tutaj trzeba się po prostu zgubić i trochę poszwendać.
Po spacerze w tej części miasteczka, ruszamy w stronę Piazza Benedetto XIII, mijając po drodze kościół Santa Maria del Suffragio, znany jako “kościół czyścowy”. Nazwa placu pochodzi od papieża Benedykta XIII, który urodził się właśnie w Gravinie. Stoi tutaj także jego pomnik. Zaraz obok znajduje się wspaniała Katedra Wniebowzięcia NMP (Basilica Concattedrale di Santa Maria Assunta), a na końcu placu mijamy Monastero Santa Maria Delle Suore Domenicane. Tutaj, wchodzimy w wąską uliczkę po lewej stronie kościoła i kierujemy nasze kroki dalej w stronę Ponte Acquedotto, czyli największej gratki czekającej na nas w tym miejscu. Idąc tą trasą, trzymając się blisko wąwozu, miniecie kilka punktów widokowych na most oraz jaskinie znajdujące się na zboczu wąwozu. Zobaczycie także stare budynki, które popadły już w ruinę i dawno pozostawione są już same sobie.
Największa atrakcja Graviny – most Ponte Acquedotto
Po przejściu labiryntu uliczek, docieramy w końcu do Via Giudice Montea – ulicy, która prowadzi w dół, bezpośrednio do Ponte Acquedotto. U jej szczytu znajduje się także wspaniały punkt widokowy na most i wąwóz. Niewiele wiadomo o dacie budowy tego mostu. Według źródeł historycznych, istniał już conajmniej w 1686 roku. Został zbudowany, aby umożliwić przekroczenie Carpo (starożytna nazwa strumienia Gravina) i dotarcie wiernym do kościoła Madonna della Stella, którego pozostałości znajdują się po drugiej stronie wąwozu. W jego wnętrzu znaleziono fresk Madonny z Dzieciątkiem z gwiazdą na czole, stąd stanowisko archeologiczne nosi nazwę “Padre Eterno”. Kościół pierwotnie służył jako przedchrześcijańskie miejsce kultu związanego z płodnością.
W około połowie XVIII wieku, most został przekształcony w akwedukt, aby sprowadzić wodę ze źródeł Sant’ Angelo i Sant Giacomo. Most ma 90 metrów długości i pozwala na dotarcie do pozostałości jaskiń wykutych w skale na przeciwległym wzgórzu Botromagno. Przejście na drugą stronę gwarantuje także wspaniałe widoki na miasteczko i most z nowej perspektywy.
Odkryj więcej!
Jeśli nasuwają się Wam jakieś pytania, śmiało zadawajcie je w komentarzach. Dodatkowo, zapraszam Was do polubienia i obserwowania mojej strony na FB oraz profilu na Instagramie bwilkova, aby nie przegapić nowych wpisów i podróży. Każda nowa zainteresowana osoba przynosi autorowi wiele radości! Na Instagramie znajdziecie także zapisaną relację z wyjazdu do Apulii z praktycznymi wskazówkami i zdjęciami.
aksinia-kawa-pudelka
Ech, to światło. Coś pięknego. Idę się meldować na IG, oczywiście, że idę.