Po 2 wygodnych nocach w hotelu w ciepłych łóżkach i po wylegiwaniu się poprzedniego dnia na plaży w Garajau, zatęskniliśmy za drogą. Na ten dzień zaplanowaliśmy więc spacer do pobliskiej miejscowości – Câmara de Lobos.
Tag: madera z namiotem
Dolina Rabaçal bogata jest w zieleń, wodospady i lewady. To tutaj znajduje się jeden z najbardziej popularnych szlaków – Levada das 25 fontes, którą przeszliśmy dnia poprzedniego. Szczęśliwie znajduje się tutaj także camping. Dzięki temu, kolejnego dnia mogliśmy odkryć kolejne skarby tego miejsca – lewady Risco oraz Alecrim.
Levada 25 fontes to maderska wizytówka wśród lewad. Jedna z najbardziej popularnych i najczęściej odwiedzanych tras na wyspie. Nawet pomimo tego, że nie można tam dojechać komunikacją miejską.
[EDIT 2024]
Madera to mały raj dla kochających przyrodę i wędrówkę po górskich szlakach. Dodatkowo, jeśli spanie pod namiotem Wam nie straszne, możecie przeżyć tutaj niesamowitą przygodą, budząc się codziennie w kolejnym pięknym miejscu. Bogactwo tras oraz dostępność darmowych campingów sprawia, że trekking z namiotem na Maderze bardzo łatwo zorganizować. W tym wpisie znajdziecie kilka praktycznych informacji przydatnych przy planowaniu takiej wyprawy.
[EDIT 2024]
Wracamy w głąb wyspy, aby przejść szlak PR13 prowadzący przez najbardziej unikatowe miejsce na Maderze – las mglisty Fanal.
Wulkaniczne baseny – największa atrakcja Porto Moniz
Największą atrakcją Porto Moniz są naturalne baseny utworzone z zastygłej lawy wulkanicznej. Przy niewielkiej ingerencji ze strony człowieka, powstało tu kąpielisko wspaniale wpasowane w ocean. Woda jest zimna, bo prosto z Atlantyku. Ale dzięki temu również jest czysta i nieustannie świeża. Najbadziej popularne są baseny Piscinas Naturais de Porto Moniz położone w zachodniej części miasteczka. Wstęp do nich jest odpłatny, lecz kosztuje zaledwie 1,5 euro za jednorazowe wejście na cały dzień. Nie można opuścić terenu kąpieliska w międzyczasie i wejść na tym samym bilecie. Miejsce jest jednak dobrze wyposażone. Są szatnie, w których znajdziemy szafki, gdzie można zostawić swoje rzeczy, dość pojemne toalety oraz restauracja na wypadek napadu głodu. Pozostaje tylko znaleźć pasujące nam miejsce na dość dużej betonowej powierzchni i oddać się relaksowi.
[EDIT 2024]
Vereda da Encumeada (PR 1.3) to kolejny piękny, bardzo widokowy szlak Madery. Być może trochę mniej popularny, bo dość długi czasowo, ale bardzo różnorodny. Przechodzimy tutaj przez dwa rodzaje ekosystemów i możemy zobaczyć zarówno wulkaniczne urwiska Centralnego Masywu Górskiego, jak i zielone lasy wawrzynowe Laurisilva.
[EDIT 2024]
Naszym celem tego dnia oraz kolejnym miejscem noclegowym jest najwyższy szczyt Madery – Pico Ruivo (1862 mn.p.m.). Istnieje kilka wariantów wejścia na szczyt, lecz my wybieramy ten najbardziej popularny, najbardziej wychwalany i można by rzec, że obowiązkowy do zrobienia w czasie wizyty na wyspie szlak – PR 1: Vereda do Areeiro, który następnie łączy się z PR 1.2: Vereda do Pico Ruivo.
[EDIT 2024]
Przylądek św.Wawrzyńca to kolejna wizytówka Madery. Szlak Vereda da Ponta de São Lourenço jest znany i lubiany, odwiedzany przez większość turystów przybywających na wyspę. Nie jest to niczym zaskakującym, gdyż trasa nie jest bardzo wymagająca kondycyjnie, a oferuje zupełnie inne widoki niż reszta wyspy. Wczesną wiosną przylądek pokryty jest świeżą zielenią i kwiatami. Jednak, przez zdecydowaną większość czasu jest to pustynny rejon, gdzie przeważają brązy i odcienie czerwieni.
[EDIT 2024]
Zaraz po przylocie, złapaliśmy taksówkę i pojechaliśmy do Santany, gdyż tam mieliśmy zabookowany nasz pierwszy nocleg. Uznaliśmy, że nie ma sensu jechać do Funchal, jeśli naszą pierwszą zaplanowaną trasą była Vereda do Larano. Tak naprawdę, jeszcze lepiej byłoby wybrać nocleg w Porto da Cruz, skąd planowaliśmy nasz start, lecz na miesiąc przed wyprawą nie byliśmy już w stanie znaleźć żadnego dostępnego miejsca w tym miasteczku. Jednak dzięki temu mieliśmy okazję zobaczyć słynne tradycyjne domki maderskie w Santanie. Dzień zapowiadał się pięknie!